sobota, 11 kwietnia 2009

Umarł i zmartwychwstał dla naszego zbawienia

Wielu zastanawiało się dlaczego Jezus musiał umrzeć za nas na Krzyżu. Czyżby Bóg Ojciec był aż tak okrutny, że chciał śmierci własnego Syna??? Są i tacy, którzy o to Boga posądzają.

Niemal od samego początku chrześcijaństwa dawano przeróżne odpowiedzi na to pytanie.

Ja też w tych dniach się nad tym zastanawiałam po raz kolejny.
Oczywiście Bóg mógłby nas zbawić jednym aktem swojej woli. Ale skąd byśmy o tym wtedy wiedzieli? Czy uwierzylibyśmy jakiemuś prorokowi, który by przyszedł oznajmić tę najważniejszą wiadomość "Bóg cię zbawił"? Zapewne nie, bo niby jak miałby to udowodnić?

Jedynie sam fakt śmierci i zmartwychwstania przekonuje nas, że realnie Bóg nas odkupił.

Ale dlaczego tak okrutnie?

Zrozumiałam, że przez to, jak Jezus umiera Bóg pokazuje nam, co czyni grzech z naszą relacją do Niego - po prostu ją uśmierca! Jeśli myślisz, że Bóg jest okrutny, to zobacz, że to właśnie twoje grzechy przybiły Jezusa do krzyża, a nie wola Boża! Poza tym nasze grzechy powodują także naszą własną śmierć duchową, od której Chrystus nas uwalnia.

Jak cudowna to nowina!
Kocham te Święta, w których dokonało się moje pojednanie z Bogiem!
Jezus jest Życiem, daje nam życie i ożywia naszą zerwaną przez grzech relację z Żywym Bogiem.

Alleluja!!!!